środa, 8 czerwca 2011

A gdybym zgolił wąs?



Ostatnio bardzo w modzie, niekoniecznie na twarzy ale na pewno w dodatkach i na ubraniach. Jeden z najmodniejszych symboli ostatnich miesięcy czyli piękny, dorodny wąs. Można zauważyć, że wiele młodych ludzi nosi je na koszulkach (ostatnio widzieliśmy nadruk: 'keep calm and grow a mustache' na łódzkiej ulicy), dziewczyny noszą je jako wisiorki i w Internecie jest masa zdjęć wąsów na placu dostawianych do ust, w szczególności przez płeć żeńską.

Nie wiadomo skąd dokładnie ten szał, ale na pewno wąs się przyjął w modowej kulturze. Idąc tym nurtem przygotowaliśmy nową koszulkę 'I <3 wąs', którą możecie znaleźć na naszym fanpage'u na facebook'u.



W łódzkim Oiomie powstał cykl imprez 'Minimalne Wazony', kiedy to panowie umówili się, że przez jakiś czas zapuszczają sławny wąs i urządzają wspólne golenie go na imprezie w klubie. Byliśmy świadkami jak twardo się trzymali i chodzili z wąsem do pracy, do babci, do klubu czy gdziekolwiek indziej.

Wąs ostatnio pojawia się w muzyce jak i w filmie, bo przecież kto nie zna piosenki pt. 'A gdybym zgolił wąs' Braci Figo Fagot (kto nie zna, niech przesłucha, refren jest kluczowy!). W wielu produkcjach filmowych aktorzy zapuszczają wąs, niektórzy gęsty i bujny, drudzy taki bardziej chłopięcy i dziewiczy. Johnny Deep wspomagający się bródką, Orlando Bloom czy Brad Pitt w Inglorious Bastards. Trzeba przyznać, że taki wąs bardzo dodaje charakteru.
Zresztą, rozejrzyjcie się na ulicy. Skończyła się moda na chłopców typu 'baby/doll face', kobiety oczekuję mężczyzn, a nie chłopców. Młodzi panowie chodzą teraz zarośnięci, z 3-dniowym zarostem, a Ci odważni dumnie prezentują się z wąsem. I tak trzymać!

( a gdybym zgolił wąs by figo fagot)


1 komentarz: